Kaczuszki i ich mama nie mogły przejść przez jezdnię. Część maluchów wpadła do studzienki. Potrzebna była pilna pomoc.

Jak opisuje Straż Miejska patrol jadący ulicą Kwitnącą na Bielanach zauważył nagle, że przez drogę próbuje przejść kaczka z młodymi. Niestety, za wysoki krawężnik wyraźnie sprawiał kłopot maluchom. Pechowo część kaczątek wpadła do pobliskiej studzienki. Strażnicy, którzy widzieli zdarzenie, natychmiast podjęli interwencję. Wezwali straż pożarną, Ekopatrol oraz służby wodociągowe. Część młodych udało się przetransportować na pobocze drogi. Pilnowano, by nie wybiegły na ulicę. Ze studzienki wyraźnie słychać było odgłosy maluchów, które tam wpadły. Po chwili pojawili się na miejscu strażacy, którzy podnieśli właz studzienki i wspólnymi siłami wydobyli sześć oszołomionych, na szczęście tylko przestraszonych, małych kaczątek. Nie miały żadnych widocznych ran ani kontuzji. Ekopatrol straży miejskiej przetransportował całą rodzinę i wypuścił przy Stawach Brustmana na Wawrzyszewie – informuje Straż Miejska. W okresie wiosennym kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność – ulicami, również tymi ruchliwymi – często przechadzają się rodziny dzikich ptaków.
(źródło: Straż Miejska)