Zwarcie instalacji okapu kuchennego było najprawdopodobniej przyczyną pożaru w domu jednorodzinnym w Węgrzynowie na Mazowszu. Policjanci ruszyli na ratunek właścicielki, jej kota i psa.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na Mazowszu. Jak informuje mazowiecka policja, funkcjonariusze z posterunku w Gozdowie otrzymali zgłoszenie o pożarze w jednym z domów w Węgrzynowie. Gdy dojechali na miejsce, zobaczyli, że z budynku wydobywa się dym. W kuchni zlokalizowali ogień, który zajął już szafki. W sąsiednim pokoju policjanci zastali 54-letnią kobietę, która nie była świadoma zagrożenia i oglądała telewizję. Było naprawdę groźnie. Tylko chwile dzieliły od momentu, w którym płomienie zajęłyby stojącą w kuchni butlę z gazem. Do wybuchu na szczęście nie doszło. Funkcjonariusze szybko wyprowadzili na zewnątrz kobietę oraz przebywające w domu zwierzęta – koty i psa. Następnie przy użyciu gaśnicy będącej na wyposażeniu radiowozu, policjanci ugasili pożar. Na szczęście kobiecie i jej zwierzętom nic się nie stało. Po kilku minutach na miejsce interwencji dotarła straż pożarna, strażacy po sprawdzeniu budynku przekazali, że przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji okapu kuchennego – podsumowuje policja.
„Nowy Telegraf Warszawski” nr 3 (103) luty 2025
