ntw24.pl wersja beta

Subskrybuj

Zima jest, to i zimno musi być

Zdjęcie doktora Jana-Petera Janssena w okularach i garniturze.
Paweł Lisiecki fot. arch,
Zdjęcie doktora Jana-Petera Janssena w okularach i garniturze.
Paweł Lisiecki fot. arch,

Warszawiacy płacą niemałe pieniądze za ciepło, które dociera albo… nie dociera do ich mieszkań, a w zamian za to, do francuskiego publicznego właściciela z całą pewnością docierają pieniądze warszawiaków.

Na Pradze miała miejsce 15 stycznia 2021 r. awaria magistrali ciepłowniczej. Była to kolejna duża awaria sieci ciepłowniczej w Warszawie (w 2019 r. awarii uległa magistrala na Mokotowie). Niestety, wygląda na to, że tego typu sytuacje będą coraz częstsze, a dostawy ciepła do mieszkań w Warszawie będą kontynuowane, ale… z przerwami. Trzeba przypomnieć, że sieć ciepłownicza, tak jak i dawny SPEC jest własnością francuskiej państwowej spółki Veolia. Decyzja z 2011 r. o sprzedaży miejskiego monopolisty na rynku dostaw ciepła budzi do dzisiaj wiele kontrowersji. Warto zauważyć, że dochody SPEC, nie były małe, a spółka przynosiła rok do roku zyski dla miasta. Niestety władze Warszawy zamiast wziąć kredyt pod zastaw spółki, dzięki czemu z jej zysków można byłoby spłacać raty kredytu i odsetki, postanowiły sprzedać tę kurę znoszącą złote jaja. W tej sprawie miejska opozycja (PiS i SLD) próbowała zorganizować referendum. Prawo i Sprawiedliwość zebrało nawet ponad 150 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum, ale „specjalna komisja” pracująca w warszawskim Ratuszu uznała za nieważne 40 tys. z zebranych podpisów. W ten sposób uznano, że wnioskodawcy referendum nie spełnili wymogu zebrania ponad 130 tys. podpisów. Uniemożliwienie przeprowadzenia referendum otworzyło drogę do podjęcia przez Radę Warszawy decyzji o sprzedaży SPEC. 85 proc. akcji spółki zostało sprzedanych duńskiej firmie Dalkia za kwotę 1,44 mld zł. Sprzedaż objęła nie tylko nieruchomości i ruchomości należące do przedsiębiorstwa, ale także (a może przede wszystkim) miejską sieć ciepłowniczą i patenty. Następnie przedsiębiorstwo zostało sprzedane francuskiej spółce państwowej i zmieniono jego nazwę na Veolia Energia Warszawa. Obecnie zyski przedsiębiorstwa są w większości transferowane w formie dywidend do Francji, a infrastruktura cieplna, której utrzymanie kosztuje, nie jest modernizowana i często ulega awariom. Ostatecznie wygląda to tak, że warszawiacy płacą niemałe pieniądze za ciepło, które dociera albo… nie dociera do ich mieszkań, a w zamian za to, do francuskiego publicznego właściciela z całą pewnością docierają pieniądze warszawiaków.

 Paweł Lisiecki, poseł na Sejm RP, były burmistrz Pragi-Północ

Zobacz także

Dokonał rozboju na staruszku, zabrał mu 60 złotych. Wpadł na Pradze

W brutalny sposób zaatakował i okradł 95-latka. Rozboju dokonał dla raptem 60 złotych. Zbrodnia miała miejsce na Bielanach, sprawcę złapali na Targowej, na Pradze. Do rozboju doszło kilkanaście dni temu…

Uroczy, biało-brązowy szczeniak leżący na ziemi

Kwestia odpowiedzialności, czyli: pies ze schroniska nie dla każdego

„Nie kupuj, przygarnij”, „zamiast starać o rasowego, wspomóż lepiej bezdomnego”, tego typu hasła zdominowały dyskusje wśród miłośników psów. Problem jest jednak znacznie głębszy. A decyzja, czy wybrać psa ze schroniska,…

Trójkolorowy owczarek szetlandzki o długim, puszystym futrze, patrzący w bok.

Szetland – długowieczny i gadatliwy

Długowieczność, zdrowie i niskie koszty utrzymania, to największe zalety, a szczekliwość i hałaśliwość to największe wady owczarka szetlandzkiego. Zalety owczarka szetlandzkiego: Niskie koszty utrzymania. Jeśli pies nie choruje (a choroby…