ntw24.pl wersja beta

Subskrybuj

Wzięli z półki alkohol. Grozi im 10 lat więzienia

Policja zatrzymuje skutą kajdankami kobietę fot. policja
fot. policja, mat. pras.

Za kradzież rozbójniczą odpowiedzą mężczyzna i kobieta, którzy ukradli ze sklepu alkohol, a potem zaatakowali interweniującego ochroniarza.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend na Targówku. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, przed 21.00 w jednym z dyskontów pojawiła się dwójka klientów. Kobieta wzięła litrową butelkę alkoholu, po czym razem z mężczyzną poszła do kasy. Tam jednak ukryła alkohol w torebce. Para wyszła ze sklepu nie płacąc. Kradzież zauważył pracownik ochrony obsługujący kamery monitoringu. Wybiegł za złodziejami. Próbował powstrzymać ich przed ucieczką i odebrać im alkohol. Mężczyzna zaatakował go gazem. Świadek zdarzenia wezwał policję. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zatrzymali agresywną parę – 43-latka i jego 47-letnią towarzyszkę, zabezpieczyli skradziony alkohol – relacjonuje policja. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna i kobieta byli pijani. Każde z nich miało ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Północ podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży rozbójniczej. Prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór. Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policja.

Żródło: policja, mat. pras.

Zobacz także

Kaczkom na ratunek. Cztery ptaki w nagrzanej, blaszanej pułapce

Nieużywany, obrośnięty chwastami i bardzo rozgrzany opel omal nie okazał się śmiertelną pułapką dla czterech kaczek, które znalazły się w środku samochodu. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 13 lipca. Jak…

Rzucił się na przypadkowego przechodnia, ranił maczetą. Może siedzieć do końca życia

Dożywocie grozi 23-latkowi, który bez żadnego powodu zaatakował i ciężko ranił maczetą przypadkowego mężczyznę. Do ataku doszło w piątek około 16.20, na Wilanowie. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, 23-letni mężczyzna,…

Strażacy w odzieży ochronnej walczą z dużym pożarem hali przy Marywilskiej

Płonąca Warszawa. Czasem winny błąd, przypadek. Czasem działanie celowe

Hala na Marywilskiej, Bazar Różyckiego, ostatnio metro i transformator na Grochowie. Pożarów w stolicy było wiele. Część jest badana, w części przypadków mieliśmy do czynienia z podpaleniami na zlecenie służb.…