ntw24.pl wersja beta

Subskrybuj

Zginęła w męczarniach po oblaniu kwasem, sprawca chciał napaść kogoś innego. Powrót szokującej sprawy

Ognisty obrazek z polskim tekstem: „Oblali ją kwasem przez pomyłkę, Zginęła w męczarniach, Potem wyszła z psa.
O sprawie pisalismy także na naszych łamach fot. Pixabay

To jedna z najbardziej wstrząsających spraw ostatnich lat. Sprawca zlecił atak na sąsiadkę, kiedy będzie wyprowadzać psa starszej kobiety. Seniorka poczuła się jednak lepiej, tym razem wyszła z psem i to ona padła ofiarą. Po oblaniu kwasem straciła wzrok, potem zmarła. Teraz sąd wysłuchał mów końcowych stron w procesie. A my przypominamy samą historię.

Przebieg rozprawy relacjonował TVN Warszawa. Na ławie oskarżonych zasiadają Maciej M., który atak miał zlecić, Piotr G., który według oskarżenia ataku dokonał i Adam J., który miał pomagać w zbrodni. Sprawa się toczy, przebieg rozprawy opisał TVN Warszawa. A my przypomnijmy kulisy samej zbrodni, o której na naszych łamach pisaliśmy wielokrotnie. Bez wątpienia to jedna z najbardziej bulwersujących spraw, jakie warszawskie prokuratury prowadziły w ostatnich latach. I ciągle pojawiają się nowe fakty, które powodują, że wraca na medialne czołówki. „Nie przypominam sobie podobnej historii, z tak wieloma zdumiewającymi zwrotami akcji” – mówił kilka lat temu w rozmowie z naszą gazetą znający kulisy afery prawnik z Warszawy. Wszystko działo się 24 marca 2014 roku w bloku przy ulicy Jagiellońskiej na Pradze-Północ. 75-letnia Anna O. po złamaniu ręki nie wychodziła na spacer z psem. Wyręczała ją w tym sąsiadka, Magdalena G.

Tragiczny finał spaceru z psem

Tego dnia pani Anna poczuła się jednak lepiej. Postanowiła zaczerpnąć powietrza, wyszła na spacer z psem. Ta decyzja kosztowała ją życie. Seniorka musiała zjechać windą, a ta zatrzymała się na jednym z niższych pięter. „Drzwi się otworzyły i stanął w nich mężczyzna, który oblał staruszkę kwasem. Kobieta doznała bardzo poważnych obrażeń, miała poparzenia III stopnia twarzy i dróg oddechowych. Pomimo ogromnych wysiłków lekarzy ofiary makabrycznej napaści nie udało się uratować. Anna O. zmarła po kilku tygodniach” – pisał przed laty Telegraf24. Niestety, brakowało naocznych świadków ataku, staruszki nie zdołano przesłuchać, nie było żadnych tropów wskazujących na sprawców. A motyw? Odkryto, że jeden z mieszkańców bloku był w konflikcie z sąsiadkami, które zeznawały przeciwko niemu w pewnym procesie. Mężczyzna miał jednak alibi. Przez długi czas poszukiwania oprawców tkwiły w martwym punkcie. Przełom nastąpił dopiero w lutym 2019 r., gdy zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o współudział w zbrodni.

Pościg

Każdy odgrywał – według prokuratury – inną rolę. Wpadł m.in. Maciej M., czyli wspomniany już sąsiad ofiary, którego zatrzymano na lotnisku, gdy wracał z wycieczki na Dominikanie. Osobiście nie brał udziału w ataku, ale był podejrzany o jego zlecenie. „Mężczyzna miał zaangażować do tego przestępczego procederu dwóch swoich znajomych. Rolą Adama J. miało być zawiezienie na miejsce przestępstwa Piotra G., który oblał kobietę kwasem” – podawała wówczas Komenda Stołeczna Policji. Na początku śledczy przyjęli kwalifikację prawną spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale potem zarzuty zmieniono na zabójstwo z zamiarem ewentualnym oraz podżeganie i pomocnictwo do zabójstwa. „Sprawca, który świadomie wylewa ok. pół litra substancji żrącej na twarz osoby w podeszłym wieku, a następnie w ciężkim stanie ją zostawia, przewiduje, że może to zakończyć się to jej śmiercią i na to się godzi” – podkreślał prokurator Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga. Podczas postępowania śledczy dokonali sensacyjnego odkrycia.

Omyłkowo zabili inną kobietę

Bandyci się pomylili. Ich celem była inna kobieta – Magdalena G., także mieszkanka bloku – choć motyw działania był ten sam. To właśnie ta sąsiadka, która przez kilka miesięcy opiekowała się Anną O. po tym, gdy starsza pani złamała rękę. I to Magdalena G. wychodziła na spacer z jej psem. Feralnego dnia właścicielka czworonoga poczuła się lepiej i sama chciała wyjść na dwór. Bandyci o tym nie wiedzieli… Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ – konkretnie prokurator Andrzej Z., który przez pięć lat gromadził dowody, przesłuchiwał świadków, analizował zgromadzony materiał. Z ustaleń wynikało, że Maciej M. to zleceniodawca, Piotr G. osobiście dokonał zbrodni, a Adam J. był odpowiedzialny za transport sprawcy i pomoc w ustaleniu miejsca pobytu ofiary. Wydało się, że prokurator Z. doprowadzi sprawę do końca, a podejrzani o atak na staruszkę staną przed sądem i – jeśli sąd potwierdzi ich winę – usłyszą surowe wyroki. Nagle stało się coś zaskakującego.

Łapówka dla prokuratora, w sprawie pojawia się medialna gwiazdka 

Niespodziewanie sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Celowo poza okręg praski. Powód długo pozostawał tajemnicą. Okazało się, że Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wszczął postępowanie dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych, a także utrudniania śledztwa. Podejrzanym był jeden z prokuratorów. Jak się okazało… Andrzeja Z.! Prokurator stracił immunitet. Miał przyjąć gigantyczną łapówkę w wysokości miliona złotych. W sprawie pojawiła się też znana w tamtym czasie celebrytka. To partnerka Adama J., która miała pomóc w przekazaniu łapówki prokuratorowi (na tej podstawie oskarżony miał wyjść z aresztu). Jak ujawnił „Super Express”, celebrytką tą była Joanna P., gwiazdka telewizyjnych programów „Królowe życia” oraz „Damy i wieśniaczki”. „Swoim sposobem bycia od początku wzbudzała kontrowersje. Zawsze dostawała to, czego chciała – loty prywatnym samolotem, zakupy w najlepszych butikach, egzotyczne podróże i modne gadżety. Często dodawała w internecie bardzo odważne zdjęcia. Pozowała też nago podczas sesji dla magazynu dla mężczyzn” – opisywał kobietę „SE”.

Świadek pomaga, świadek umiera

Okoliczności mordu Anny O. udało się śledczym ustalić głównie dzięki relacji Karoliny K. To była partnerka Adama J., który miał jej opowiedzieć o szczegółach. Ona nie zamierzała milczeć – o tym, co usłyszała, opowiedziała policjantom i prokuraturze. Karolina K. zmarła i nie mogła zeznawać podczas procesu. Jak ustalił reporter „Nowego Telegrafu Warszawskiego”, kobieta od dawna uskarżała się na problemy zdrowotne. Zmarła wskutek uszkodzenia wątroby. „W tej sprawie było jednak zbyt wiele zdumiewających zdarzeń. Dlatego powinny zostać przeprowadzone bardzo drobiazgowe badania zwłok Karoliny K., także toksykologiczne” – mówił wówczas jeden z prawników, do których dotarliśmy. – „Nie jest żadną tajemnicą, że ludziom zamieszanym w tę sprawę, zeznania kobiety były bardzo nie na rękę. Powinny zostać wyjaśnione wszystkie wątpliwości” – dodawał nasz rozmówca. Minęły lata, sprawa wciąż się toczy. Jak podał TVN Warszawa podczas wtorkowej rozprawy żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Do tej historii na pewno będziemy wracać. (ŁCz.).

(źródło: własne, TVN Warszawa, „Super Express”. W artykule wykorzystaliśmy obszerne fragmenty naszych materiałów z 2020 i 2021 roku).

„Nowy Telegraf Warszawski” nr 2 (102) styczeń 2025

Tabliczka na płocie: „Do Obwodowej Komisji Wyborczej Nr 471” wskazująca lokalizację lokalu wyborczego.
Wyścig ruszył. Scenariusze dla Polski i dla Warszawy, fot. ODH

Zobacz także

Samochód Ratownictwa Medycznego Straży Miejskiej Warszawy nr 986

Bezwładnie leżał na chodniku. Wypadł z okna budynku przy Siedleckiej

Poważny wypadek na Pradze. Na Siedleckiej mężczyzna wypadł z okna na pierwszym piętrze. Nie mógł się ruszyć, odczuwał ból. Akcję ratowniczą prowadziła strażniczka miejska, potem ratownicy medyczni. Do zdarzenia doszło…

Bez koszulki i butów ukrywał się przed policją na balkonie. Akcja na Pradze-Płd.

MDMA, metaamfetaminę, marihuanę, LSD, mefedron i amfetaminę miał przy sobie 32-latek, który uciekając przed policją i ukrył się na balkonie znajomych. Działał w warunkach recydywy, grozi mu wiele lat więzienia.…

Scena uliczna w Warszawie, ukazująca połączenie nowoczesnych i zabytkowych budynków.

Więcej zieleni, szpalery drzew. Rusza przebudowa praskiej ulicy

Jeszcze tego lata rozpocznie się przebudowa ulicy Okrzei na Pradze-Północ. Ma być więcej zieleni, prace obejmą też modernizację sieci wodno-kanalizacyjnej, energetycznej oraz oświetleniowej. Rozbudowa Okrzei obejmie odcinek od ul. Wybrzeże…