
Ofiarami rosyjskich bombardowań i zbrodni wojennych jest przede wszystkim ludność cywilna i żołnierze walczący z agresorem. Wojna przynosi też jednak niepowetowane straty w kulturze i dziedzictwie narodowym Ukrainy. Zniszczenia wynikają nie tylko z walk, ale są też zaplanowane. Putin powiedział, że nie istnieje coś takiego jak odrębny naród ukraiński, wg ekspertów chce zniszczyć dziedzictwo kulturowe Ukrainy. Rosyjskie wojska spaliły muzeum z obrazami malarki ludowej Marii Prymaczenko w Iwanikach, w obwodzie kijowskim. Dzięki pomocy mieszkańców część prac podziwianej przez Picassa, jednej z najbardziej znanych ukraińskich artystek udało się uratować. 16 marca stanęły one na plenerowej wystawie Narodowego Centrum Kultury niedaleko Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Z kolei w Charkowie w wyniku ostrzału rosyjskiego uszkodzony został zabytkowy, XVIII-wieczny Sobór Zaśnięcia Matki Bożej, który wcześniej niemal nietknięty przetrwał II wojnę światową.
(Newseria)