105 lat temu pod Warszawę doszły bolszewickie hordy. Na zajętych terenach żołnierze Armii Czerwonej dokonywali bestialskich zbrodni na ludności cywilnej. Nie ma wątpliwości, że zagrożona była niepodległość Polski, ale biorąc pod uwagę rewolucyjne nastroje na Zachodzie, wielu historyków nie wyklucza, że Bitwa Warszawska 1920 roku decydowała o losie całej Europy.
Spadkobiercy bolszewickiej armii dziś znów zagrażają Europie. Hasło „Szable do boju, lance w dłoń, bolszewika goń, goń, goń” w obecnej sytuacji staje się znów aktualne. Dużą rolę w wydarzeniach 1920 roku odegrało Gimnazjum (dziś Liceum) Władysława IV na Pradze. A także Pałac Saski, w którym polski wywiad radiowy łamał bolszewickie szyfry. Nazywanie obiektu rosyjskim jest obrzydliwym nadużyciem. Choć było blisko, Legia niestety nie odrobiła strat. Odpada z gry o Ligę Europy. Może jeszcze awansować do Ligi Konferencji. O tym w kolejnym wydaniu „Nowego Telegrafu Warszawskiego”.
Magazyn „Nowy Telegraf Warszawski” nr 5
OPINIE
Cud? Tak, ale poparty walecznością, mądrością i pracą (OPINIA)
Dobrze, że czcimy Żołnierzy Wyklętych, Września 1939, czy Powstania Warszawskiego, a także ofiary cywilne Rzezi Woli. Fatalnie, że rocznica wielkiego zwycięstwa z 1920 roku schodzi nieco na dalszy plan. A tu naprawdę jest co świętować.
Wielkie zwycięstwo zostaje w cieniu. W wojnę plemienną się nie wpisuje (KOMENTARZ)
Mija 105 lat od Bitwy Warszawskiej, która zdaniem wielu ocaliła Europę, wciąż nie została należycie uczczona.
DZIELNICA
Nie tylko konkatedra. Praska szkoła, która w Bitwie Warszawskiej się zapisała
Żołnierze I Batalionu 236. Ochotniczego Pułku Piechoty pod dowództwem ppor. Stanisława Matarewicza z kapelanem, ks. Ignacym Skorupką wyszli pod Ossów spod praskiego gimnazjum, obecnego liceum im. Władysława IV. To kolejne symboliczne miejsce związane z Bitwą Warszawską na prawym brzegu Wisły. A historia placówki też jest wyjątkowa.
MIASTO
„Rosyjski Pałac”, w którym Armię Czerwoną upokorzono (OPINIA)
Można sprzeciwiać się odbudowie Pałacu Saskiego. Jednak nazywanie obiektu, w którym dziecinne lata spędzał Fryderyk Chopin, w czasie wojny 1920 roku złamano bolszewickie szyfry, a w arkadach znalazł się Grób Nieznanego Żołnierza pałacem rosyjskim, jest poważnym nadużyciem.
KRAJ
15 sierpnia. Najważniejsze święto ku czci Matki Bożej. Święta tradycja katolików
15 sierpnia obchodzimy nie tylko Święto Wojska Polskiego i rocznicę Bitwy Warszawskiej, ale też jedno z najważniejszych świąt w Kościele katolickim – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. To najważniejsze święto poświęcone Matce Bożej. Przypomina kościelny dogmat o tym, że Maryja, matka Jezusa Chrystusa została jako jedyny człowiek wzięta z duszą i ciałem do nieba. O ile zdania dotyczące śmierci Maryi są w Kościele podzielone, tak właśnie samo wniebowzięcie jest dogmatem. W Kościele katolickim 15 sierpnia jest świętem nakazanym. To znaczy, że obowiązkiem katolika jest uczestnictwo we mszy w kościele.
SPORT
Remontady nie było, nadzieja już tak. Legia wygrała, ale nie awansowała
Legia Warszawa wygrała z cypryjskim AEK Larnaka 2:1, w dwumeczu przegrała jednak 3:5 i odpadła z Ligi Europy. Ma jeszcze szansę na grę w Lidze Konferencji, zmierzy się w Play Off ze szkockim Hibernians. Szkoda jednak szansy, bo awans do kolejnej rudny Ligi Europy był możliwy.
Koniec Warszawianki, triumf i upokorzenie Polonii, sukcesy i klęski Legii. Ekstraklasa w PRL
Warszawskie kluby w okresie PRL zdobywały mistrzostwo Polski – raz Polonia, cztery razy Legia. Legioniści osiągali też sukcesy międzynarodowe. A jednak „za komuny” to nie zespoły ze stolicy dominowały ligę. Przestała istnieć Warszawianka. Polonię szybko zmarginalizowano. Swoje pięć minut miała milicyjna, wspierana przez władze Gwardia.