ntw24.pl wersja beta

Subskrybuj

Dzieje grochowskiej barykady, czyli 85. rocznica OBRONY GROCHOWA

Kamienny pomnik z polskim napisem upamiętniającym żołnierzy II wojny światowej. Kwiaty zdobią podstawę.
Miejsce grochowskiej barykady, pomnik fot. ODH

Obrona Warszawy była jednym z najbardziej dramatycznych aktów kampanii wrześniowej w 1939 roku. A jednym z głównych elementów była obrona od strony wschodniej, na ulicach Pragi i Grochowa.

W obronę stolicy włączyło się wielu mieszkańców, którzy w pierwszych dniach września kopali rowy, pomagali w budowaniu barykad. Początkowo nastrój był entuzjastyczny. 3 września Wielka Brytania i Francja wypowiedziały wojnę Niemcom. Wydawało się, że koniec wojny jest bliski, mieszkańcy Warszawy wzięli udział w spontanicznych demonstracjach wdzięczności dla sojuszników. Szybko okazało się, że pomoc nie nadejdzie. Euforię zastąpiła frustracja. Spotęgowana wyjazdem ze stolicy większości politycznych przywódców 7 września. Tym, co najbardziej oburzyło mieszkańców miasta, był fakt, że wyjechał także rządowy komisarz na m. st. Warszawę, Władysław Jaroszewicz. Wyjątkiem był prezydent stolicy, Stefan Starzyński, który z mieszkańcami został do końca, po kapitulacji trafił do niemieckiej niewoli. Zamordowali go tam Niemcy. W trakcie obrony zasłynął z bohaterskiej postawy.

Historia grochowskiej barykady

Starzyński powołał m.in. Komitet Obywatelski przy Dowództwie Obrony Warszawy, skupiający przedstawicieli wszystkich ugrupowań politycznych II Rzeczypospolitej – od Polskiej Partii Socjalistycznej, poprzez piłsudczyków, do Narodowej Demokracji. Atak na miasto rozpoczął się 9 września, istotną rolę w obronie odgrywał Grochów. 14 września pułk Dzieci Warszawy, którym dowodził pułkownik (potem generał) Stanisław Sosabowski, trafił na Pragę. Tam odpowiadał za obronę pododcinka Grochów, który wchodził w skład odcinka południowego przedmościa wschodniego. 15 września I batalion pułku stoczył ciężki bój z oddziałami niemieckiej 11 Dywizji Piechoty o południową część Grochowa, poniósł straty 240 żołnierzy. Do 27 września 21 pułk piechoty bronił Grochowa, nie dał się zepchnąć z bronionych stanowisk. Odstąpił od walki dopiero po kapitulacji stolicy. Obrona Grochowa była jednym z najbardziej bohaterskich aktów dramatycznej walki. Jej symbolem była barykada, której Niemcom nigdy nie udało się zdobyć, a na miejscu której u zbiegu al. Waszyngtona i ulicy Siennickiej stoi pomnik (na zdj.).

Uroczystości pod pomnikiem

Co roku przedstawiciele władz dzielnicy Praga-Południe składają tam kwiaty, palą znicze. Nie inaczej będzie w 85. rocznicę obrony Grochowa. Jak poinformował w komunikacie Urząd Dzielnicy Praga-Południe, dzielnicowe obchody odbędą się w piątek, 13 września o godzinie godz. 14.00 przy pomniku 21. Warszawskiego Pułku Piechoty „Dzieci Warszawy” u zbiegu Al. J. Waszyngtona i ul. Grenadierów w Warszawie. Program uroczystości przewiduje wprowadzenie wart, pocztów sztandarowych, oficjalne wystąpienia, złożenie kwiatów, odprowadzenie pocztów sztandarowych, zakończenie uroczystości – czytamy w komunikacie dzielnicowego ratusza. Obrońca Grochowa, pułkownik Stanisław Sosabowski pochodził ze Stanisławowa (dziś Iwano-Frankowsk, Ukraina), pod zaborem austriackim. Działał w organizacjach niepodległościowych, w czasie I wojny światowej służył w armii Austro-Węgierskiej, dosłużył się stopnia podporucznika. W latach 1918 – 1939 w Wojsku Polskim. W roku 1922 został majorem, w 1927 podpułkownikiem a na początku roku 1939 pułkownikiem. Za udział w obronie Warszawy na odcinku Grochowa otrzymał order Virtuti Militari.

Za Grochów Virtuti, za Arnhem Krzyż Walecznych

„Ze szczególnym uznaniem muszę podkreślić bohaterstwo, upór i ofiarność żołnierzy 21 pp. pod dowództwem wyśmienitego dowódcy pułku płk dypl. Stanisława Sosabowskiego […] Działanie to razem z akcją płk. Sosabowskiego na wschodnim brzegu Wisły oraz udział chlubny w obronie Warszawy jeszcze raz stwierdza, że 21 pp. zwany pułkiem «Dzieci Warszawy», nie zawiódł i jest godzien tej zaszczytnej nazwy” – pisał generał Juliusz Rómmel. Po klęsce wrześniowej Stanisław Sosabowski był w polskich siłach zbrojnych na Zachodzie. Nazywa się go twórcą polskich wojsk specjalnych. Stworzona przez niego brygada spadochronowa miała „najkrótszą drogą” wrócić do Polski. To z niej wywodzą się Cichociemni. We wrześniu 1944 roku Sosabowski został generałem brygady. Jego brygada wzięła udział w operacji Market Garden – największej operacji powietrzno-desantowej w czasie II wojny światowej na terenie okupowanej Holandii. Sam generał otrzymał za bitwę o Arnhem Krzyż Walecznych. Po wojnie został na Zachodzie. Zmarł 25 września 1967 roku w Hillingdon.

Zobacz także

Miejskie przejście dla pieszych ze schodami, nowoczesnymi budynkami mieszkalnymi i utwardzonymi ścieżkami.

Ruszyły prace na Przyczółku Grochowskim. Będzie połączenie Ostrobramskiej z Kinową

Utrudnienia dla pieszych, a potem dla kierowców. W piątek drogowcy zamknęli przejście nad aleją Stanów Zjednoczonych. Trwa budowa pochylni na Przyczółku Grochowskim. Pochylnia ma ułatwić poruszanie się pieszym i rowerzystom.…

Zabytkowy czerwono-biały tramwaj, numer 403-1, na ulicy w Pradze. Widoczny znak zoo.

Kultowa praska ulica ma swoje święto. Moc atrakcji i sporo utrudnień

Namioty, stoiska, leżaki i stoliki, scena festiwalowa. Od piątku do niedzieli trwa „Święto Ulicy Stalowej” na Pradze. Ulica Stalowa to jedna z najbardziej charakterystycznych, historycznych ulic Pragi. Od piątku, 13…

Zatrzymanie fot. straż miejska, mat. pras.

Rozbierał się i miał narkotyki przed wybiegiem niedźwiedzi. Nie zgorszył ich, bo misiów nie było

Stary wybieg niedźwiedzi to miejsce kultowe, jednak kilka lat temu po tym, gdy człowiek zaatakował niedźwiedzicę, misie przeniesiono. Dlatego zwierzaki uniknęły zgorszenia – kilka dni temu obnażał się tam mężczyzna.…